rumun portal
Cze ! Mam problem z kompem sam mi sie wyłącza podczas gry.. np. Carbon czy jakaś inna. Jak przeglądam stronki na necie czy sciagam jakiś plik np. ostatni się ściągał 2h i wszystko gra. Ale jak juz jest jakas gra włączona normalna czy w necie np. Silkroad to siada po 15min czy nawet inne podobnie. Poprostu bez żadnej przyczyny komputer sie wyłącza czemu ?? Jest 4 miesięczny. Ze sprzętem i oprogramowaniem raczej wszsytko gra. Orginalny windows xp home i antywirus NOD32 . Procesor : AMD Athlon 64 X2 Dual Core Processor 4400+. Niewiem czy z temperatura czy zasilaczem coś nie tak. Możecie pomóc??Napisz jaki masz zasilacz (marka , moc) i podaj temperatury.
Napisane jest tak : Korzystam z SIW <-- taki programik
AMD Athlon 64 X2 4400+
Temperatures
Value - Min - Max
core#0 32C (87F) 31C (87F) 44C (110F)
core#1 34C (90F) 33C (90F) 47C (116F)
GeForce 8600 GT
Temperatures
GPU Core 50C(121F) 50C(121F) 51C(123F)
A zasilacz AC 230V o to chodziło??
Tylko to jest temp jak nic nie robi. A jak w coś gram sięga 70-90C albo i więcej ale ja zaobserwowałem narazie tyle i sie sam wyłącza. A standardowa jaka jest temp??
Żeby zobaczyć jaki masz zasilacz musisz rozkręcić obudowe i zobaczyć na naklejke na zasilaczu. Temperatury dość wysokie , sprawdź programem Core Temp temperatury. Przy okazji jak będziesz miał otwartą obudowę to wyczyść podzespoły z kurzu.
Komp. zasilacz : Model LC-8400BTX FeVeR
to tak??
A i nawet nie było co czyścić
ech ludki to nie zasilacze...
komputer Ci sie przegrzewa i wylacza musisz go gdzies przesunac zeby mial dostep do powietrza (zeby sie wietrzyl i zdejmij mu obudowe
ech ludki to nie zasilacze...
komputer Ci sie przegrzewa i wylacza musisz go gdzies przesunac zeby mial dostep do powietrza (zeby sie wietrzyl i zdejmij mu obudowe
prawda, a po drugie wyczyść go porządnie, widziałem nie jedną spaloną grafę przez brudnego kompa(dokładnie taki objaw generuje grafika kiedy się przegrzewa, na 90% wiatrak od grafy jest brudny i się prawie nie kręci, im silniejsza grafika i procek tym częściej musisz kompa czyścić, oczywiście podczas grania grafika dostaje i się grzeje, tu się wiatrak przydaje, jak się nie kręci to kepa), jeżeli masz ochotę, czas i pieniądze to naprawdę dobrze jest czyścić sprężonym powietrzem, jeżeli nie chce Ci się możesz użyć tradycyjnych środków (szmatki pędzelka i spirytusu przemysłowego)
Ok dzieki. Mam nawet sprężone powietrze w domu, ale myśle, że i tak to G da bo juz próbowałem. Naprawdę nie jest to problem zasilacza czy jednego z wiatraków??? A wracając do wypowiedzi Rewenta : To gdzie ja mam postawić tego kompa na parapecie żeby miał dostęp do powietrza ??
Powiem tak, to na 95% temteratura oraz środowisko, w jakim stoi komputer. Ofc nie musisz do wystawiać za okno czy n abalkon, aby działał stabilnie. Wystarczy go tylko ładnie wyczyścić z kurzu. Wspomniałeś, że kompa masz 4 miesiące, to zapewne masz na nim plomby, jesli był wzięty w zestawie, ale jeśli nie to zdejmij jeden boczek i niech sobie trochę stoi bez niego. To, że się wyłącza to jest tak poprostu ustawione w BIOS'ie, że jak wnętrze, procesor czy zasilacz bądź KG osiągnie daną temperaturę to się wyłączy. Jest to rodzaj zabezpieczenia. Ja jak kupowałem kompa to było ustawione, aby się wyłączał przy temperaturze max 60 stopni C. Wiadomo, że 60 to nie jest żadne zagrożenie dla kompa czy procesora. Po dokładnym odkurzeniu wnętrza i przestawienia w BIOS'ie warna na 70 stopni działa jak należy z zakrytą obudową.
Przestaw sobie tę opcję i wyczyść go nawet z grubsza, mowa tutaj o radiatorze na procku, bo tam najwięcej się zbiera syfu. Problem rozwiązany
Pozdrawiam serdecznie
Ok dzieki. Mam nawet sprężone powietrze w domu, ale myśle, że i tak to G da bo juz próbowałem. Naprawdę nie jest to problem zasilacza czy jednego z wiatraków??? A wracając do wypowiedzi Rewenta : To gdzie ja mam postawić tego kompa na parapecie żeby miał dostęp do powietrza ??
poprostu postaw go tak zeby mial z kad brac powietrze a nie np obity 4 deskami =P oczywiscie przeczysc swoj komputer i zeby bylo jeszcze lepiej to sciagnij obudowe zeby lepiej mogl sie ochladzac
ale dyskusja xD
Dobra dzieki za rady wszystko zrobione według waszych rad. Teraz go przetestuje xD
Wszsytko lata jak narazie :]
Komp sie wylacza zawsze jak temperatura dochodzi do pewnego niebezpiecznego stopnia. Polecam zmienic wentylację i nie polecam zdejmowac obudowy, wlasnie ona tak odprowadza powietrze zeby komputer sie lepiej chlodzil.
Komp sie wylacza zawsze jak temperatura dochodzi do pewnego niebezpiecznego stopnia. Polecam zmienic wentylację i nie polecam zdejmowac obudowy, wlasnie ona tak odprowadza powietrze zeby komputer sie lepiej chlodzil.
ojjj zorgu zauważ przyczynę... "kiedy włączam gry..." oczywiste jest, że grafa nie daje rady, więc mamy w tym przypadku 3 wyjścia grafa jest za słaba (odpada po poście kolegi), nie ma dostatecznie zimnego powietrza do wentylacji(możliwe), 3 możliwość wiatrak jest brudny i nie chłodzi (możliwe) nie robiąc nic komp się wciąż będzie wyłączał . Przecież oczywiste jest, że kiedy zdejmiemy obudowę będzie chłodniej, możemy tego nie polecać ze względu na "reklamacje", jednak kolega nic o takiej opcji nie wspomniał, więc moim zdaniem chce rozwiązać problem na własną rękę, a co za tym idzie w pierwszej kolejności sprawdzić wiatrak od grafy, czyli zdjąć obudowę, ale skoro mówi, że po wyczyszczeniu i ustawieniu w dobrym "klimacie" jest ok zostawmy ten temat
wierz mi, nie dość, że tego mnie w sql uczyli to na żywo się z takim objawem nie raz spotkałem, a i nie raz widziałem konsekwencje pracy "informatyków" z papierkiem ze "szkoły" jak i konsekwencje nie podejmowania działań oraz konsekwencje wynikające z lekceważenia problemu i "grzbiania" w BIOSie z tempem wyłączania, często widziałem nawet spalone kabelki od zasilania a raz nawet spalone halogeny w pokoju
Kilka kroków na komp normalny:
1. Karta - Jeśli włącza gry, przegrzewa mu się karta, ponieważ ma za dużo obliczeń do wykonania. Wtedy BIOS natychmiast odłącza zasilanie(Czyt. Wyłącza Komputer). Kartę powinno się czyścić co jakiś miesiąc i byłoby dobrze, gdyby był na kartę zamontowany aluminiowy wiatraczek. Plastikowy też może być, ale nagrzewa się szybciej od aluminium, przez co po jakimś czasie może ponownie sprawiać problemy.
2. Chłodzenie - Najlepiej wodne, ale to ogromny wydatek. Zwykły wystarczy, poza tym można zdjąć boczna obudowę, wtedy jest najlepiej powietrze odprowadzane.
3. Zasilacz - Slaby zasilacz przy lepszych podzespołach daje więcej prądu do procesora i takichtam, i przywiązuje mniejsza uwagę do chłodzenia. Gdy chłodzenie jest za słabe, a podzespoły zakurzone, temperatura wzrasta, a BIOS odcina zasilanie zapobiegając spaleniu.
4. Położenie i obudowa - Złe położenie i obudowa bez odpowiednich wcięć do odprowadzania powietrza szybko zwiększa temperaturę wewnątrz obudowy. Można temu zapobiec odłączając jedna cześć obudowy(najczęściej po lewej stronie), aby obniżyć temperaturę o nawet 15 stopni.
witam ja miałem problem podobny a przyczyna były te małe "beczułki" na płycie głównej ( nie pamiętam nazwy tego, może to są tranzystorki ) jeżeli są spuchnięte to do wymiany mi znajomy informatyk je prze lutował na nowe znikomy koszt był około 15 zł a śmiga teraz jak nowy
witam ja miałem problem podobny a przyczyna były te małe "beczułki" na płycie głównej ( nie pamiętam nazwy tego, może to są tranzystorki ) jeżeli są spuchnięte to do wymiany mi znajomy informatyk je prze lutował na nowe znikomy koszt był około 15 zł a śmiga teraz jak nowy
Te małe beczułki nazywają się kondenstaory
I wątpie aby w przypadku kolegi to one były przyczyną jego kłopotów.
Na 90% jest to przegrzewanie się elementów. Więc nalezy zastosowa rady z postów powyżej.
Może też to by wina za słabego zasilacza.
dlaczego patrzycie na ten problem od strony hardware ? możliwe ze ma na kompie wirusika np. jakiegoś prostego w plikach bat*,trojany i inne shity takie coś roznoszą .. mozna w takich wirusikach pisać np kiedy komp ma się wyłączyć (shutdown) reset etc..
ale z drugiej strony prawda. może nawalać chłodzenie karty graficznej...
Gdy by to był wirus to by się resetował w losowych momentach, a nie tylko wtedy gdy komp pracuje w stresie i wszystkie elmenty się mocniej grzeją.